Zmiany stanu skupienia ciał |
Zamarzanie jest to proces przechodzenia jakiejś substancji z cieczy w ciało
stałe.
Bardzo zbliżonym procesem to zamarzania jest proces krzepnięcia, który
zawsze odbywa się przy niskiej temperaturze.
Ciekłe żelazo krzepnie w temp. Prawie 1535oC, dlatego da się
powiedzieć, iż w temp. tej metal ten zamarza ale w tym momencie
zamarznięty nie oznacza dosłownie to samo co zimny.
Temp. zamarzania oraz wrzenia materiału uzależniona jest od ciśnienia. W
związku z tym nawet jeżeli chodzi o wodę, pojęcia zamarzania oraz
wrzenia nie muszą odnosić się do potocznie przypisywanych im
znaczeń. H2O, np., jest w stanie wrzeć w temp. pokojowej, jeśli ciśnienie
otoczenia w jakim akurat jest zostanie znacznie zmniejszone, a zatem
wrzący nie znaczy w tym momencie to samo co gorący.
Nawet przy normalnym ciśnieniu kilkanaście substancji może wrzeć w niewielkiej
temp. Zalicza się do nich substancje, o których na ogół mówimy że są gazami.
Tlen oraz azot, np., stanowią główne składniki powietrza. Przyczyną dla której
na ogół pojawiają w postaci gazu jest to, iż temp. ich wrzenia jest o wiele
niższa niż 0 prawie -196oC jeżeli chodzi o azot oraz -183oC
jeżeli chodzi o tlen.Nawet w najchłodniejszych rejonach na naszej planecie
temp. jest większa niż temp. ich wrzenia oraz dlatego powszechnie pojawiają one
w postaci ciał gazowych. Większa ilość substancji gdy przejdzie do stanu
stałego posiada formę krystaliczną. Między innymi, chlorek sodu (sól kuchenna)
tworzy kryształy o sześciennym kształcie.
Ciała stałe są w stanie wrócić do stanu ciekłego na skutek
podgrzewania ich. Powoduje ono, że zostaje zwiększona szybkość poruszania się
cząsteczek. W momencie, kiedy podgrzewamy ciało stałe jego zamiany w płyn
substancja wchłania przekazywane jej ciepło, natomiast jej temp. będzie
wzrastać. Ale w sytuacji topnienia temp. nie będzie rosła, mimo, iż substancja
cały czas pochłania ciepło. Ciepło konieczne do tego by ciało się stopiło o
jednostkowej masie (bez zmiany temp. ) nazywane jest ciepłem topnienia ciała. W
momencie, kiedy całe ciało zamieni się w ciało ciekłe, temp. znowu będzie
wzrastać.
Jeśli ciekła substancja będzie cały czas podgrzewana jej temp. uzyska poziom
wrzenia. Później ustali się oraz zostanie stała aż do sytuacji, kiedy cala
substancja zamieni się w ciało gazowe. Ciepło jakie jest niezbędne, by w
jakiejś temperaturze oraz pod zdefiniowanym ciśnieniem zmienić jednostkową masę
ciała ciekłego w parę nazywamy ciepłem parowania. Gdy zamienimy w ciało gazowe
temperatura substancji znowu będzie wzrastała jeśli będziemy oczywiście
dostarczać do niej ciepło. Jeśli ciało gazowe nie będzie miało ciepła, jego
temp. na początku będzie malała.
Później, kiedy uzyska ona poziom wrzenia, gaz będzie oddawał swe ciepło
parowania oraz zamieni się w ciało ciekłe o identycznej temp. Kiedy już całe
ciało ciekłe przejdzie w ciekły stan skupienia, temperatura substancji będzie
maleć proporcjonalnie do liczby oddanego ciepła. Gdy będziemy dalej oziębiać
ciało doprowadzi to do stopniowego obniżania temp. która w rezultacie uzyska
poziom zamarzania. Wówczas ciało ciekłe będzie oddawać swe ciepło topnienia
oraz w tej samej temp. będzie przechodziło w ciało stałe. Później kiedy już
cały płyn zakrzepnie temp. substancji znowu będzie maleć. Większa część
substancji będzie się rozszerzała w momencie podgrzewania, natomiast kurczyć
się będzie w czasie ochładzania. Np. rtęć, która znajduje się w termometrze,
zwiększa swą objętość. Podnosi się ona, pokazując dzięki temu wzrost temp. jako,
że rtęć zamarza w temp. - 39oC, nie może być ona przeznaczona do
termometrów wykorzystywanych do pomiaru bardzo małych temp. Zasadniczo woda
również powiększa swą objętość. Kiedy ją podgrzewamy, natomiast będzie ona maleć
kiedy będziemy ją ochładzać. Ale kiedy będzie ona ochłodzona z temperaturą
czterech stopni Celsjusza do temperatury zera stopni Celsjusza jej objętość
będzie się zwiększać. W związku z tym rury wodociągowe niejednokrotnie podczas
zimy pękają jako iż jest z w nich woda rozszerza się pod wpływem spadającej
temp. Jako, że woda powiększa swą objętość podczas zamarzania, lód - który jest
stałą formą wody - cechuje się mniejszą gęstością aniżeli woda kiedy jest
cieczą. Mówiąc inaczej, lód waży mniej aniżeli ciekła woda o takiej samej
objętości. W związku z tym w zimie powierzchnie stawów oraz jezior pokrywa się
wypieraną do góry warstwą lodu. Niedaleko koła podbiegunowego zamarznięta woda
tworzy góry lodowe, pewna ilość z nich uzyska ogromne kształty.
Parowanie nazywamy procesem fizycznym, który polega na przechodzeniu ciała
ciekłego w ciało gazowe. Energia jaka jest dostarczana do ciała ciekłego
pokonuje siły przyciągania pomiędzy cząstkami. W czasie ogrzewania ciała
ciekłego jej drobiny - w miarę jak rośnie ich średnia energia - przemieszczają
się coraz prędzej oraz oddalają się od siebie. We wszystkich temperaturach
pewna ilość drobin ciała ciekłego posiada wystarczającą energię, na pokonanie
sił przyciągania oraz może się oderwać od powierzchni, tworząc ciało gazowe -
mówimy wówczas, iż ciało ciekłe paruje.
Wielkość parowania wyrażana jest w mm grubości wody, która wyparowuje w
jednostce czasu, uzależniona jest ona od: temperatury otoczenia oraz ciała
które paruje, wilgotności powietrza, szybkości jego ruchu oraz ciśnienia
atmosferycznego.
Wzrost temperatury oraz szybkości prędkości wiatru wzmaga parowanie, za to
wilgotne otoczenie oraz wysokie ciśnienie osłabiają je.
Szybkość parowania uzyska wartość największą w próżni. Parowanie w całej
objętości ciała ciekłego definiowane jest jako wrzenie. Do pomiaru parowania
stosuje się ewaporometry. Proces przeciwny do parowania to kondensacja.
Parowanie jest to jeden z fragmentów cyklu hydrologicznego. Np. w momencie
kiedy pozostawimy miseczkę wypełnioną wodą na stoliku na parę godzin albo dni
zauważymy,iż po tym upływie czasu nie będzie już w niej żadnej substancji, co
będzie dowodem na to że woda wyparowała.
Prędkość parowania ciała ciekłego z jednostki powierzchni zdefiniowana jest
następującym wyrażeniem:

gdzie: m - masa molowa płynu, k - stała Boltzmanna, T - temperatura
Z parowaniem możemy się spotkać na co dzień, warto zatem zdawać sobie sprawę
np. iż przeciętna liczba płynu, jaką wyparowuje drzewo w czasie letniego dnia
równa jest od 100 do 450 litrów. Ogromny klon srebrzysty jest w stanie utracić
nawet trzysta litrów H2O w czasie 1 godziny w słoneczne, upalne
popołudnie. Jeżeli ta liczba H2O nie będzie uzupełniona przez system
korzeniowy, liście drzewa będą więdnąć.
Następną ciekawą rzeczą jest ciekawostką to że na drodze tego zjawiska był
słynny model parowania czarnych dziur. Klasyczna czarna dziura (zatem nie
należy uwzględniać efektów kwantowych) tworzy się wtedy, kiedy proces zapadania
się obiektu (na przykład masywnego ciała niebieskiego) doprowadza do
odizolowania się tego obiektu od reszty świata oraz utworzenia się
horyzontu, czyli do takiego momentu, gdzie nawet promień światła
emitowany na zewnątrz będzie z powrotem zawrócony przez pole grawitacyjne
kolapsującego obiektu. Późniejszy los tego, co dzieje się pod horyzontem,
zostaje nieznany dla zewnętrznego obserwatora. Hawking pokazał, iż jeśli
uwzględnimy efekty kwantowe, to będzie istniało skończone prawdopodobieństwo,
że jakaś cząsteczka będzie mogła znaleźć się na zewnątrz horyzontu. Czarna
dziura utraci zatem masę. Obrazowo mówi się, iż czarna dziura będzie parowała.
Gwiazda IRC+10216 odparowuje H2O z lodowych ciał, które ją obiegają. To co
ma miejsce na około niej, w przyszłości może zdarzyć się w Układzie Słonecznym.
Takie obserwacje dokonali naukowcy analizujący dane z satelity SWAS
(Submillimeter Wave Astronomy Satellite). Dzięki satelicie mamy dowody na
występowanie w innych układach gwiazdowych molekuł H2O, koniecznego
składnika dla jakiejkolwiek znanej formy życia. Satelita od 2 lat oglądał
molekuły H2O. Ale ostatnie wykrycie jest bardzo interesujące,
ponieważ odnaleziona obłok który zawierał H2O na około ciała
niebieskiego. Ciało niebieskie to, oznakowane jako IRC+10216, jest wiekowym
olbrzymem który znajduje się pięćset lat świetlnych od nas w gwiazdozbiorze
Lwa. Wytłumaczenie utworzenia się na około ciała niebieskiego takiego obłoku
informuje nas, iż woda ta została odparowana z lodowych, zamrożonych ciał
krążących na około ciała niebieskiego. W naszym układzie planetarnym także
spotkać można takie zamrożone obiekty. Są to komety.
Proces odwrotny do opisanego powyżej nazywa się skraplaniem. Zatem jest to
przechodzenie ciała gazowego w ciecz. Ochłodzone ciało gazowe oddaje energię,
pomniejsza się szybkość cząsteczek,siły przyciągania zbliżają cząstki. Proces
skraplania pary wodnej jest w stanie zachodzić przez jej sprężanie
izotermiczne, chłodzenie pod stałym ciśnieniem, rozprężanie. By para była w
stanie się skroplić, powinny w niej pojawiać się ośrodki kondensacji w formie
jonów, zawiesin albo pyłków, które wspomagają jej utrzymanie cząstek płynu w
pierwszej fazie ich tworzenia się. W momencie kiedy jest braku ośrodków
kondensacji tworzy się para przesycona. Skraplanie gazu jest w stanie pojawiać
się tylko w temperaturze mniejszej niż jego temperatura krytyczna. Jeżeli
temperatura gazu jest większa niż krytyczna, to trzeba go po sprężeniu
ochłodzić. W technologii skraplania ciał gazowych przeprowadza się w układach z
dławieniem, z rozprężarką wykonującą pracę zewnętrzną, i w układach mieszanych.
Po raz pierwszy skraplania ciała gazowego (SO ) dokonali prawie 1780 roku
Francuzi Jean Clouet oraz G. Monge, natomiast pełnego skroplenia tlenu oraz
azotu dokonali w 1883 roku w Krakowie Z. Wróblewski oraz K. Olszewski. Na skalę
techniczną powietrze zostało skropione po raz pierwszy przez C. Linde (1895)
stosując układ z dławieniem. G. Claude oraz P. Heylandt polepszyli w 1902 roku
ten system włączając w obieg rozprężarkę. W 1920 Heylandt uprościł przyrząd
wykorzystując powietrze o ciśnieniu 150-100 lat oraz temperaturze otoczenia. W
1939 P.L. Kapica zrealizował system, gdzie wykorzystał do sprężania oraz
rozprężania gazów układy wirnikowe. Przykłady to: Para wodna która znajduje
się na szybach na skutek ciepła zamienia się w kropelki H2O. Szron
na liściach zmienia się następnie w rosę.
Skroplenie tzw. gazów trwałych, np. tlenu - było przed laty prawdziwym
wyzwaniem technicznym i sensacją. Wykonano to bardzo ciężkim sposobem
kaskadowym. Gdy będziemy chłodzić sprężone pary łatwo skraplającego się ciała
gazowego, a później szybko odparowując uzyskane ciało ciekłe - otrzymano spadek
temperatury aż o parędziesiąt stopni. W tych warunkach skraplano następny,
trudniej skraplający się czynnik gazowy. Po kilku takich żmudnych operacjach
uzyskano temperaturę gdzie rozpoczął się skraplać mało lotny składnik powietrza
- tlen. Tego dokonali w 1883 roku Olszewski oraz Wróblewski.
Aktualnie wykorzystywana jest tylko sposób rozprężania stosująca tzw. efekt
Joula-Thomsona. Oczyszczone suche powietrze spręża się do ogromnego ciśnienia
oraz uzyskany bardzo gorący, ogromnie sprężony gaz - chłodzi wodą. Powietrze
jest później rozprężane przez zawór dławiący; występuje przy też duże obniżenie
temperatury. Oziębiony rozprężony gaz przechodzi przez wymiennik ciepła chłodzi
dzięki temu dopływający stale do zaworu dławiącego gaz pod ogromnym ciśnieniem.
Na skutek następnych wymian ciepła temperatura rozprężanego powietrza cały czas
będzie spadać, aż rozpoczyna się jego skraplanie... W praktyce wyrób azotu oraz
tlenu odbywa się metodami ciągłymi, przez odbieranie konkretnych frakcji z
kolumny rektyfikacyjnej która znajduje się za strefa rozprężania. Koszty wyrobu
obejmują tylko cenę energii elektrycznej sprężarki i eksploatacji przyrządów
oraz koszta administracyjne.
Skraplanie wodoru np. do instalacji która zasila kosmiczne maszyny startowe
jest o wiele bardziej kłopotliwe, ponieważ wodór w normalnej temp. posiada
odwrotny znak współczynnika Joula -Thomsona (w czasie rozprężania wodór się
nagrzewa ale się nie chłodzi). Przed poddaniem wodoru rozprężaniu, trzeba go
najpierw ogromnie ochłodzić metodami tradycyjnymi. To nie koniec problemów. Dopiero
co skroplony wodór jest bardzo niestabilny na skutek dość szybkiej przemiany
ortowodoru w parawodór. Co prawda ciepło tego egzotermicznego procesu jest
małe, ale także niewielkie jest ciepło parowania ciekłego wodoru. W końcu,
nawet przy dokładnej izolacji w czasie kilkunastu godzin samorzutnie oraz bez
dopływu ciepła z zewnątrz, odparowuje na skutek tego prawie połowa skroplonej
cieczy. W czasie skraplania wodoru wykorzystuje się paramagnetyczny katalizator
który przyspiesza opisaną przemianę. Dzięki temu co prawda wydajność skraplania
jest o wiele mniejsza, ale uzyskany ciekły wodór jest w stanie równowagi oraz
jest o wiele bardziej stabilny. Kolejna interesującą kosmiczną ciekawostką jest
to, że są spore oszczędności pojemników paliwa rakiety (w przypadku Space
Shuttle jest to największy fragment zastawu startowego). Konstruuje się go z
bardzo cieniutkiej blachy - tak cieniutkiej, iż załamałaby się w czasie
przeciążeń startowych. Pojemnik jest cały czas otwarty, ponieważ skroplony
wodór cały czas w nim wrze. Kilka sekund przed startem zamyka się zawór
wylotowy, ponieważ ciśnienie wewnątrz usztywnia rośnie, konstrukcje się je tak
samo jak zamkniętą puszkę z piwem
Następne zjawisko to proces przejścia substancji z ciała stałego w stan
gazowy z pominięciem fazy ciekłej. Sublimacja jest to rodzaj parowania oraz
może zachodzić w całym zakresie temperatur oraz ciśnień gdzie dana substancja
jest w stanie współistnieć w stanie stałym oraz gazowym (na ogół jest to
temperatura oraz ciśnienie mniejsze niż punkt potrójny, natomiast w
temperaturze mniejszej niż temperatura topnienia oraz temperatury punktu
potrójnego przy jakimkolwiek ciśnieniu). Zjawisko to można zauważyć w czasie
zimy, kiedy po opadach śniegu dochodzi parę dni ładnej oraz mroźnej pogody.
Wyraźnie zauważyć można wtedy postępujące za każdym dniem ubywanie cienkich
warstw śniegu oraz lodu. Znane są substancje, które sublimują o wiele lepiej
aniżeli lód, są nimi na przykład jod, suchy lód (stały dwutlenek węgla) albo
naftalen (naftalina - kuleczki na mole).
Na prędkość sublimacji na wpływ temperatura i różnica ciśnienia pary
nasyconej oraz pary niedaleko fazy stałej. Szybkość sublimacji jest na ogół
mała, dzieje się tak ze względu na małą temperaturę oraz niewielką prężność
pary nasyconej dla kilku substancji, w dodatku szybkość.
sublimacji ograniczona jest przez skażenia powierzchni fazy stałej.
Specjalne efekty sceniczne uzyskuje się przy pomocy sublimacji stałego
dwutlenku węgla.
Sublimacja wody (lodu) pojawia się w naszym otoczeniu kiedy chłodne (o
temperaturze mniejszej od 0oC) oraz suche powietrze które przepływa
nad wodą w stanie stałym (lodem, śniegiem, szronem) sprawia że woda przechodzi
w gaz.
Dwutlenek węgla posiada ciśnienie punktu potrójnego o wiele większe niż
ciśnienie atmosferyczne, w związku z tym zostawienie zestalonego dwutlenku
węgla (suchy lód) na powietrzu sprawi że dojdzie do jego sublimacji (lód
zaniknie a nie topi się).
Kamfora jest substancją, która posiada ogromną prędkość sublimacji w
temperaturze pokojowej w związku z tym zostało utworzone powiedzenie
Znikł jak kamfora.
Sublimację wykorzystuje się w technologii szeroko do czyszczenia substancji
stałych, albo uzyskiwania substancji w formie niewielkich kryształów (np.
siarka sublimowana nazywana kwiatem siarczanowym).
Procesem odwrotnym do powyżej przytaczanego jest resublimacja, zatem
bezpośrednie przeistaczanie się substancji z gazu w stały z pominięciem stanu
ciekłego.
Towarzyszy jej wydzielanie ciepła. Może ono zachodzić z całym przedziale
temp. oraz ciśnienia, gdzie współistnieją faza ciekła oraz gazowa jakiejś
substancji. Dochodzi na skutek oziębiania pary substancji.
Resublimacja, w złączeniu z sublimacją albo parowaniem, jest stosowana do
czyszczenia albo rozdzielania substancji, do uzyskiwania substancji w formie
niewielkich kryształów.