Dynamika
Dynamika to dział fizyki, który zajmuje się
badaniem ruchów ciał z uwzględnieniem ich przyczyn,
czyli sił.
Siłą nazywamy wielkość wektorową, będącą
miarą mechanicznego oddziaływania na ciało badane
ze strony innych ciał.
Jeżeli na ciało działa kilka sił i suma wszystkich
wektorów równa jest 0 to mówimy, że siły te
się równoważą (równanie 1), jeżeli zaś suma
ta jest różna od zera to mówimy, że istnieje
siła wypadkowa tych sił przyłożonych do tego
ciała (równanie 2).
Arystoteles twierdził, że jeżeli ciało porusza
się to musi na nie działać jakaś siła. Dopiero
Galileusz sformułował prawo mówiące o tym, że
punkt materialny trwa w stanie spoczynku lub
prostoliniowego ruchu jednostajnego dopóty,
dopóki działanie ze strony innych ciał nie wyprowadzi
go z tego stanu. W XVII w. Isaac Newton, wykorzystując
prace Galileusza, sformułował zasadę w której
podważa koncepcje Arystotelesa. Zasada ta zwana
jest "I zasadą dynamiki", lub "zasadą bezwładności":
Jeżeli na ciało nie działają żadne siły,
lub działające siły równoważą się, to ciało
to pozostaje w spoczynku, lub porusza się ruchem
jednostajnym prostoliniowym.
Okazuje się jednak, że ta zasada nie zawsze
jest słuszna. Ma to związek z układem odniesienia.
W kinematyce nie miało znaczenia jaki układ
odniesienia wybierzemy do obserwacji. W dynamice
już takiej swobody nie mamy.
Przeprowadźmy doświadczenie myślowe. Niech obserwator
A stoi obok drogi (zwiążmy z nim jeden układ
odniesienia), a obserwator B niech jedzie po
tej drodze autobusem. Załóżmy, że w autobusie
tym na podłodze znajduje się kula (tarcie między
kulą a podłogą autobusu pomijamy). Jeżeli autobus
porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym,
to obaj obserwatorzy (ten na zewnątrz i ten
w autobusie) powiedzą, że na kulę nie działa
żadna niezrównoważona siła. Obserwator A powie,
że kula ta porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym,
natomiast obserwator B powie, że kula pozostaje
w spoczynku. Do tego momentu zasada dynamiki
jest spełniona. Ale co się stanie jeżeli autobus
zacznie hamować? Obserwator A powie, że mimo
iż autobus hamuje kula nadal porusza się ruchem
jednostajnym prostoliniowym (pamiętajmy, że
pomijamy opory ruchu kuli). Natomiast obserwator
B zauważy, że mimo iż na kulę nie działa żadna
niezrównoważona siła, zaczęła się ona poruszać
ruchem jednostajnie przyśpieszonym (autobus
nadal zwalnia), dopiero gdy autobus się zatrzyma
kula poruszać się będzie ruchem jednostajnym
prostoliniowym. Dla obserwatora A zasady dynamiki
wydają się wciąż prawidłowe. Ale według obserwatora
B to już nie jest takie oczywiste, bo przecież
nie było niezrównoważonej siły, a mimo to kula
doznała przyśpieszenia. Zastanówmy się czym
różnił się układ odniesienia obserwatora A i
obserwatora B. Otóż ten pierwszy, poza autobusem,
pozostawał cały czas w spoczynku, natomiast,
układ odniesienia obserwatora B znajdował się
w autobusie i dopóki poruszał się ruchem jednostajnym
prostoliniowym (pierwsza część doświadczenia)
dopóty zasada "I zasada dynamiki" była zachowana.
Ale kiedy obserwator B zaczął hamować razem
z autobusem, czyli zaczął poruszać się ruchem
jednostajnie zmiennym kula zaczęła się poruszać
mimo iż nie działała na nią żadna siła.
Układ jaki występuje w przypadku obserwatora
A (a także w pierwszej części doświadczenia
układ związany z obserwatorem B) nazywa się
inercjalnym układem odniesienia.
Układ związany z ciałem poruszającym
się ruchem jednostajnym prostoliniowym lub będącym
w spoczynku względem innego układu inercjalnego
nazywamy układem inercjalnym. [2]
Układ jaki występuje w drugiej części doświadczenia
związany z obserwatorem B nazywamy nieinercjalnym
układem odniesienia.
Układ związany z ciałem poruszającym
się ruchem zmiennym lub krzywoliniowym względem
innego inercjalnego układu odniesienia nazywamy
nieinercjalnym układem odniesienia.
Obserwator B mówił, że chociaż nie działa żadna
niezrównoważona siła na kulę to zaczęła się
ona poruszać. Ale wiadomo, że bez działania
siły ciało nie może zacząć się poruszać. Dlatego
wprowadzono pojęcie siły bezwładności
o której możemy mówić jedynie w nieinercjalnych
układach odniesienia. Siła bezwładności nie
ma przyczyny (bo przyczyna ruchu kuli pochodzi
z zewnątrz - z poza nieinercjalnego układu obserwatora
B).
Teraz możemy uogólnić naszą "I zasadę dynamiki":
Jeżeli w inercjalnym układzie odniesienia
na ciało nie działają żadne siły, lub działające
siły równoważą się, to ciało to pozostaje w
spoczynku, lub porusza się ruchem jednostajnym
prostoliniowym.
Pierwsza zasada określa dynamiczne równanie
ruchu jednostajnego prostoliniowego:
II zasada dynamiki
Druga zasada dynamiki sformułowana przez Newtona
stała się podstawowym prawem dynamiki punktu
materialnego. Mówi ona o tym jak zmienia się
ruch punktu materialnego pod wpływem przyłożonych
do niego sił:
Jeżeli na ciało działa stała i niezrównoważona
siła to ciało porusza się ruchem jednostajnie
zmiennym z przyśpieszeniem wprost proporcjonalnym
do działającej siły, a odwrotnie proporcjonalnym
do masy bezwładnej ciała.
- dynamiczne równanie ruchu jednostajnie zmiennego
Każde ciało posiada określoną bezwładność tzn.
taką cechę która informuje nas o tym czy jest
go trudno, czy łatwo wyprowadzić ze stanu spoczynku,
lub zmieni jego prędkość. Miarą bezwładności
jest masa bezwładna ciała. Masa jest wartością
skalarną czyli jest niejako stałą która charakteryzuje
bezwładność ciała. Można przyjąć, że masa ma
wartość stałą, bo tylko przy prędkościach bliskich
prędkości światła ta wartość się zwiększa.
Dzięki istnieniu bezwładności ciało nie przyśpiesza
w sposób natychmiastowy, lecz stopniowo. Im
masa jest większa tym to przyśpieszenie jest
wolniejsze. Np. działając jednakową siła na
piłeczkę pingpongową i na kulę do kręgli piłeczka
pingpongowa uzyska większe przyśpieszenie bo
jej bezwładność (masa) jest mniejsza.
Z powyższego wzoru można wyprowadzić jednostkę
siły, czyli niuton:
Pęd i popęd
Iloczyn masy bezwładnej ciała i prędkości tego
ciała nazwano pędem masy bezwładnej ciała.
Pęd jest wielkością wektorową, a jego kierunek
i zwrot jest zgodny z kierunkiem i zwrotem wektora
prędkości:
Jednostką pędu jest:
Dynamiczne równanie ruchu jednostajnie zmiennego
możemy więc przekształcić następująco:
Ten ostatni wzór nazywany jest uogólnioną postacią
II zasady dynamiki.
Iloczyn wektora siły i czasu także ma swoją
nazwę. Jest to tzw. popęd działającej siły i
oznaczany jest symbolem . Jak widać jest to wartość wektorowa o kierunku
i zwrocie zgodnym z kierunkiem i zwrotem działającej
siły.
Tak więc: jest wektorowi przyrostu pędu wywołanemu przez
tę siłę.
takie równanie nazywamy dynamiczną postacią siły.
Zasada zachowania pędu
Doświadczenie uczy nas, że jeżeli mamy dwie
identyczne kule i jedna z nich jest w spoczynku
a druga porusza się z prędkością V, to po zderzeniu
kula która znajdowała się w spoczynku zacznie
poruszać się z prędkością V natomiast kula która
poruszała się przed zderzeniem zatrzyma się.
Jeżeli natomiast obie kule poruszają się z prędkością
V i nastąpi czołowe zderzenie tych kul to obie
kule odbiją się i będą podążały "z powrotem".
Mamy tu do czynienia z zasadą zachowania pędu.
Zasada ta jest spełniona jeżeli bierzemy pod
uwagę układ odosobniony, tzn. taki w którym
nie działają żadne niezrównoważone siły zewnętrzne.
Zasada zachowania pędu jest istotna także ze
względu na to, że (przeciwnie do zasad dynamiki
Newtona) jest prawidłowa także w mechanice relatywistycznej,
czyli dla ciał poruszających się z prędkością
porównywalną z prędkością światła.
Zasada zachowania pędu mówi nam:
Jeżeli w inercjalnym układnie odniesienia
na układ ciał nie działają siły zewnętrzne lub
działające siły się równoważą, to całkowity
pęd układu nie ulega zmianie. [2]
W naszych przykładach układem ciał były dwie
kule. Całkowity pędu układu pozostaje bez zmian.
Pęd układu to iloczyn prędkości i środka masy
układu. Można także wyliczyć pęd układu sumując
pędy wszystkich ciał w tym układzie:
III zasada dynamiki
Trzecia zasada dynamiki Newtona mówi o wzajemnym
oddziaływaniu ciał. Prostym doświadczeniem możemy
udowodnić poprawność tej zasady. Niech dwie
osoby na wrotkach (ewentualnie rolkach, łyżwach
itp.). Niech jedna z nich stoi nieruchomo, a
druga ją odepchnie od siebie. Mimo iż tylko
jedna osoba odpychała drugą, to obie zaczynają
się poruszać. Zjawisko to wyjaśnia "III zasada
dynamiki":
Jeżeli na ciało A działa ciało B z siłą
FBA, to ciało A działa na ciało B
z siłą FAB, siły te są równe co do
wartości, wektory tych sił mają jednakowy kierunek
i przeciwny zwrot, siły te nie równoważą się
ponieważ mają różne punkty przyłożenia.

Może znacie taką formę: "Każdej akcji towarzyszy
reakcja". Otóż wzięła się ona właśnie z
trzeciej zasady dynamiki. Bowiem siły FBA
i FAB nazywamy odpowiednio akcją
i reakcją.
Dynamika ruchu "jednostajnego"
po okręgu
Kiedy mówiliśmy o ruchu "jednostajnym" po okręgu
poruszyliśmy problem przyśpieszenia dośrodkowego.
Jak wiemy jeżeli istnieje przyśpieszenie to
musi i istnieć siła. Ale w zależności od wyboru
układu odniesienia są to inne siły.
W układzie inercjalnym (związanym np. ze środkiem
okręgu po którym porusza się punkt materialny)
istnieją siły: dośrodkowa (akcji) oraz odśrodkowa
(reakcji).
Siła dośrodkowa jest przyczyną powstania
przyśpieszenia dośrodkowego i wyraża się kilkoma
równoważnymi wzorami:
Siła ta utrzymuje ciało w ruchu po okręgu. Np.
jeżeli mamy zawieszony kamyk na lince i zaczniemy
nim kręcić tak by poruszał się po okręgu to
siłą dośrodkową będzie siła napięcia linki.
Siła dośrodkowa jest zawsze skierowana zgodnie
z promieniem okręgu, czyli z wektorem prędkości
liniowej tworzy kąt prosty (wektor prędkości
jest styczny do toru ruchu, czyli w tym przypadku
styczny do okręg, wiemy też że jeżeli wektor
jest styczny do okręgu to jest prostopadły do
promienia tego okręgu).
Siła odśrodkowa
Jeżeli istnieje siła dośrodkowa to zgodnie z
"III zasadą dynamiki" musi istnieć jakaś reakcja,
czyli w tym przypadku jest to siła odśrodkowa.
W naszym przykładzie będzie to siła która działa
na rękę osoby trzymającej linkę. Wektor tej
siły także jest skierowany w kierunku promienia,
a jego zwrot jest przeciwny do zwrotu siły dośrodkowej.
Siły te jak wynika z "III z.d." nie równoważą
się bo są zaczepione do innych ciał.
W nieinercjalnym układzie odniesienia istnieją
inne siły: siła odśrodkowa bezwładności, oraz
siła utrzymująca ciało w spoczynku.
Siła odśrodkowa bezwładności
Chyba każdemu zdarzyła się sytuacja podczas
jazdy autobusem, że autobus nagle skręcił, a
my żeby nie przewrócić się musieliśmy się mocno
czegoś trzymać. Taka sytuacja jest dobrym przykładem
działaniem siły odśrodkowej bezwładności (poruszamy
się wraz z autobusem, więc układ względem którego
opisujemy ruch jest nieinercjalny). Jeżeli autobus
zakręca (lub porusza się po okręgu), na pasażerów
działa siła odśrodkowa bezwładności, skierowana
zgodnie z kierunkiem promienia, ale ma zwrot
zwrócony na zewnątrz okręgu. Większość pasażerów
w takim przypadku trzyma się mocno jakiegoś
uchwytu dzięki czemu może pozostać w spoczynku
względem autobusu, czyli mówiąc inaczej nie
przewrócić się. Dzięki temu, że trzymamy się
stałego uchwytu, na naszą rękę, a w konsekwencji
na nas, działa siła utrzymująca nas w spoczynku.
Siła utrzymująca nas w spoczynku w nieinercjalnym
układzie odniesienia jest identyczna z siłą
dośrodkową w inercjalnym układzie odniesienia.
Siła odśrodkowa bezwładności jest siłą pozorną,
dlatego mówimy o niej tylko w przypadku nieinercjalnego
układu odniesienia.
Tarcie
Archimedes twierdził, że ruch nie może istnieć
bez działającej siły. Dzisiaj wiemy, że się
mylił. Ale proste doświadczenia pozornie potwierdzają
jego teorię. Każde ciało np. piłeczka wprawione
w ruch po jakimś czasie zatrzymuje się. A jeżeli
chcemy by ciało nie zatrzymywało się musimy
działać na nie siłą cały czas. Jednakże w swoich
rozważaniach Archimedes, a także inni uczeni
do czasów Galileusza, popełniał ważny błąd.
Otóż nie brał pod uwagę wszystkich działających
sił na ciało. Dzisiaj wiemy, że jeżeli naszą
piłeczkę wprawimy w ruch to nie możemy powiedzieć,
że nie działają na nią żadne niezrównoważone
siły, bo działa na nią siła tarcia, która jest
przyczyną opóźnienia, a w konsekwencji zatrzymania
się piłeczki. Dopiero gdy będziemy działać na
piłeczkę stałą siłą równoważącą tarcie, na piłeczkę
nie będą działać niezrównoważone siły i poruszać
się będzie ruchem jednostajnym.
Tarcie jest jednym z rodzajów oporów ruchu.
Tutaj zajmiemy się tylko tarciem statycznym
i kinetycznym. Przyczyną tarcia są najczęściej
nierówności powierzchni trących. Nawet bardzo
gładka powierzchnia posiada jakieś nierówności.
Z doświadczeń wynika, że tarcie (T) jest wprost
proporcjonalne do nacisku ciała na podłoże.
By wprowadzić znak równości między tarciem a
naciskiem w równaniu wprowadza się tzw. współczynnik
tarcia (f):
W przypadku gdy ciało porusza się po poziomym
torze nacisk jest siłą równą: . Współczynnik tarcia jest wielkością zależną od materiałów z
których zbudowane są powierzchnie trące. Inne
bowiem jest tarcie jeżeli przesuwamy drewnianą
skrzynię na asfalcie, a inny gdy tę skrzynie
przesuwamy po lodzie.
Dla każdych powierzchni istnieją dwa współczynniki
tarcia. Jedno zwane kinetycznym, a drugie statycznym.
Współczynnika kinetycznego używamy do obliczenia
wartości siły tarcia, która oddziaływuje na
poruszający się obiekt. Tarcie jest siłą, więc
jest to wektor skierowany równolegle do wektora
prędkości i zwrócony przeciwnie do niego.
Drugim rodzajem tarcia jest tarcie statyczne.
Współczynnik tarcia statycznego służy nam do
obliczenia maksymalnej wartości tarcia
statycznego. Nazwijmy to tarcie Ts-max.
Jeżeli na ciało, które znajduje się w spoczynku
zadziałamy siłą F1 taką, że: to ciało pozostanie w spoczynku, a realne tarcie będzie równe
F1. Natomiast jeżeli na ciało
zadziałamy siłą F2 taką, że to ciało zostanie wytrącone ze stanu spoczynku,
czyli zacznie się poruszać.
Zawsze współczynnik tarcia statycznego jest
większy od współczynnika tarcia kinematycznego.
Oznacza to, że trudniej jest wprawić ciało w
ruch, niż utrzymać je w ruchu jednostajnym prostoliniowym. |